pewnego Małego dżentelmena, zaproponowałam koleżance, że oscrapuje kilka zdjęć jej synka.
Jak już dokonałam trudnego wyboru między świetnymi fotkami Pa, zapadłą decyzja-obrazek na blejtramie ( jak dla Kinii).
Zasiadłam do pracy i po 1 dniu skończyłam. Przez jakiś czas nie mogłam przyzwyczaić się do tego obrazka, ale troszkę pododawałam i już nei wydaję się taki "inny".
Wstawiam kilka fotek szczegółów, bo nie chcę zepsuć koleżance niespodzianki.
edit: koleżanka zobaczyła, więc pokazuje całość :)
i szczegóły:
piękne zielenie, piękne dodatki!!!
OdpowiedzUsuń