i po wakacjach.
W między czasie doszły do mnie upragnione zakupy u Simona i Smizz, dużo "7 gypsies", Tim'a Holtz'a, stemple, farby crackle, żelastwo, a co ciekawe udało mi się otrzymać kilka częśći ze starych zegarków, co z nich zrobię sama nie wiem, najwyżej odgapię to i owo od Finn.
moze w następnym tygodniu uda mi się zabrać do jakiejś pracy ;-)
póki co rozkoszuję się wspomnieniami o Roztoczu, gdzie to dane nam było spędzić cudowne 12 dni :D
był Zwierzyniec, Szczebrzeszyn, Tomaszów Lubelski no i Zamość.pogoda dopisała.Było cudownie i masa zdjęć do oscrapowania ;-)
świetne wakacje:) a pomarańczowe zdjęcie super!
OdpowiedzUsuńpomarańczowe zrobione przez okienko tegoz koloru w drzwiach kościoła :) w Tomaszowie Lubelskim
OdpowiedzUsuń