Od dwóch dni mnie nie ma. Znikłam w swoim nowiutkim kąciku scrapowym, na blacie rozłożone zestawy Fancy Pants- daily Grind, All fall; crate paper, bazzil………. Do tego alfabety Basic Grey, american crafts itd….. trochę białego filcu, filcowe guziki Maya Road i zawijaski tekturowe ww, bazy od Gizmo SCRAPINIEC…………. Wsiąkłam na dobre. A to wszystko dlatego że robiłam kolejny miesięczny albumik dla Pawełka. To już 2 :-) Tym razem –domek. Są więc i cegłówki , i okienka i dach i komin……. bałam się ze będzie ciężko bindować, więc okładka to oryginalne bazy, a środek to odrysowane na papierze wizytówkowym -zawsze to cieniej ;-). W ten sposób udało się bindować bez problemu.
Oglądając gotowy, już po bindowanie, znowu naszły mnie jakieś ślozy w oczach ;-) czas pędzi, Synuś mi rośnie, zresztą nie tylko ten mały…. I gdyby tylko te paskudne kolki poszły sobie precz to by było cudownie……………
Zapraszam do oglądania !
cały album
sczegóły
piękny albumik, fotki rewelacja, a Pafcio coraz bardziej podobny do starszego brata :)))
OdpowiedzUsuńchwilka
p.s. a tego blatu to Ci zazdraszaczam ;)
oj piękny, pełen miłosci a przy tym wyraźnie chłopięcy albumik! cudo!
OdpowiedzUsuńuroczy :)
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo się podoba! Bardzo dużo w nim ciepła i uczucia:)
OdpowiedzUsuńPIĘKNIE PIĘKNIE PIĘKNIE :D :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Piękne kolory! Radość z niego aż bije!
OdpowiedzUsuńPiękny, chłopięcy albumik :*
OdpowiedzUsuńJeju... coś fantastycznego... wzruszające bardzo! Super, że robisz takie miesięczne albumy Pawełkowi, to rewelacyjny pomysł!
OdpowiedzUsuńAbsolutnie CUDNY !!
OdpowiedzUsuńdziękuje wam bardzo !!!
OdpowiedzUsuńkarola, ano na taki pomys wpadłam, bo to tak cudownie obserwowac jak sie taki maluch zmienia w ciagu miesiaca, no i nadrabiam macierzyństwo w ten sposób :-) buziaki dla wszystich!