Siedzę w leśnej głuszy z zerowym dostępem do sieci, ale dziś sie udało, wiec wstawiam zaległy scrap z wyzwania Art-Piaskownicowego
i dalej znikam w leśnej gęstwinie by dać się zjadać komarom.
A wszystkim odwiedzającym życzę cieplutkich i fantastycznych kolejnych wakacyjnych dni!
ach te kleksy! ach te kółeczka! ach te przeszycia.... aaaaach jedno wielkie!
OdpowiedzUsuńTaki pamiątkowy - piękny .
OdpowiedzUsuńFantastyczny, bardzo kochany skrap. Świetnie ujęłaś temat.
OdpowiedzUsuńPrześliczny!
OdpowiedzUsuńcudne scrapiszcze..uwielbiam takie klimaty!!:))
OdpowiedzUsuńŚliczny scrap!
OdpowiedzUsuńKolorki, dodatki, kompozycja... bajeczne!
Nic dodać, nic ująć!
Podziwiam tego typu prace!
Dla mnie to trochę jeszcze "czarna magia", ale miło, że mogę sobie tak beztrosko podziwiać.
śliczny, a te kleksy są super
OdpowiedzUsuń