ZALICZONY!
Pomysł był, zakwitł kiedyś tam, ale siadłam do robienia "Kinii" no i musiał poczekać, przez ten czas trochę się zmienił, ale głowny zarys pozostał. Zapewnie inny jest niż pozostałe wpisy w tym wędrowniku, ale teraz to własnie ja tak siebie postrzegam, i nie powiem żeby mi z tym było źle :D
Super! Bardzo mi się podoba Twój wpis :*
OdpowiedzUsuńNie trzeba patrzeć jak kto się wpisywał tylko robić tak jak czujesz :P
I widzisz jak dobrze, że poszłaś "za głosem serca" 8)
Jaszko, dokładnie, no bo ja nigdy nei patrze :hahaha: tylko idę za głosem serca, i dlatego takie inszości mi wychodzą :D cmokas
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis :)
OdpowiedzUsuńO to chodzi, żeby każdy był inny :)
A ten Twój taki ciepły i spokojny (wewnętrznie?) ... :)
wpis swietny ! a kompozycje na Twoich scrapach powalaja to pewnie przez to serce :)
OdpowiedzUsuńśliczny wpis...uczta dla zmęczonego oka :*
OdpowiedzUsuńpięknie jest!!!
OdpowiedzUsuńi tą linijką nie wal mi po oczach!!!!{udusze Cie};)
skrobne do Ciebie maila (jak znajde ) bo nie mam gg
ciepło, tak od serca - bardzo matczyny wpis
OdpowiedzUsuńBardzo piękny wpis!! I dzieciaszki cudne :D
OdpowiedzUsuń