Albo czapkę chociaż. :)
Troche juz wcieliłam to w życie, ale czasu teraz jak na lekarstwo......
póki co podziwiam
A tymczasem zaczął sie Grudzień :) bosko :) lubię jakos ten miesiąc, i pewnie gdyby nie masa spraw które teraz załatwiam to może bym sobie zmajstrowala taki journal jak Jasz............. eh losie ;)
Miłego zimowego ( cuudnego) dnia
Ja na razie nie planuję, bo dziergać nie umiem;-P
OdpowiedzUsuńA taaak mi się to podoba...
Powodzenia na ćwiczeniach:*
swietna ta czapka tez bym taka chciala ;)
OdpowiedzUsuńno fajnie tak umieć wyczyniać cuda szydełkiem ;) ja tylko łańcuszek potrafię ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam ostatnio zajawkę na szydełko straszna. I chociaż mam dwie lewe ręce i słomiany zapał - spróbować muszę, bo nie da mi to spokoju :).
OdpowiedzUsuńpiękne to wszystko - i bardzo inspirujące
OdpowiedzUsuń