sobota, 31 stycznia 2009

Drugi dzień




Tak,. to już drugi dzień jak chorujemy, ja i K. w związku z tym trwa izolacja dzieci od K. Ale dziś to ja bardziej zaniemogłam, więc Wito powedrował do dziadków , a ja został w lecznicy z Pafikiem.
Pomiędzy snem a jedzeniem postały dziś takie oto fotki, mojego gadulińskiego i nawet śmiech udało się w końcu utrwalić. Tak więc podziwiajcie ;-)




czwartek, 29 stycznia 2009

Love





A nas zmiotło............ choróbsko. K leży ledwo żywy-grypsko, ja siedze i chodzę ledwo żywa-gardło i zatoki, dzieci--- oby jak najdłużej zdrowe,albo wogóle od nas nie złapały............A ta karteczka to mi bardzo rozświetliła dzisiejsze popołudnie. Może komuś sie spodoba ;-). Dostepna w Wylęgarni.

Barbarella nagrodziła mnie i zobowiązała do mini-spowiedzi.

Zasady przyznawania nagrody:
Należy wymienić 5 rzeczy, od których jest się "uzależnionym",bez których nie można żyć, a nagrodę przyznać kolejnym 5 osobom,których blogi lubimy/odwiedzamy.



uzależnienia:
1.Mały cycacz Pafciu i Duży nie-cycacz Wito
2.Ukochana kawa ( do zobaczenia za kilka miesięcy!)
3.Internet ( tak, tak czas się przyznać ;-) )
4.Samochód
5.Słodycze ( ponowne spotkanie dopiero wspólnie z kawą )

Ja zapraszam do zabawy: ( hehehe ciekawe czy do mnie zaglądną ;-) )

Jaszkę-wariatkę, Finnabair, Karolę ( ubóstwiam te delikatne prace !), Agnieszkę ( precyzja godna podziwu !) i Chwilkę ( jak dobrze że jesteś !)

środa, 28 stycznia 2009

Notesowo-grungeboardowo i..... kartki







Postanowiłam wykorzystać śliczny pasiasty Grungeboard Tima Holtza i zrobiłam z niego okładki notesów. Sam Grungeboard jest cuuudny w dotyku, jak najmilsza skórka, tak więc musiałobyć "fakturowo" i napisy są z filcu a tab na tasiemkowej zakładce z płotna. Całośc tworzy więc różnorodność faktur. W sam raz do "macania" :)
Założenie dwukolorowe-- brąz "męski" i do pary czerwony "żeński". Uzupełniają się, mam nadzieję.

A potem zasiadłam do kartek. Wyszły dwie...........

"męski"






"żeński"






oraz kartkowe:


środa, 14 stycznia 2009

Były sobie kartki trzy

Photobucket
Photobucket
Photobucket

i nie na dzień babci czy dziadka tylko na walentynki. :)
Dwie z przeznczeniem lotu za ocean, więc musiały wcześniej powstać, jedna na zamówienie do PL. chyba pomału odnajduje się w robieniu kartek. A co ciekawe, karteczki te powstałydość szybko, bo w godzinę......... sama byłam zaskoczona!

szczegóły:
Photobucket

Photobucket

Photobucket

Photobucket

Photobucket

Photobucket

Photobucket

Photobucket

sobota, 10 stycznia 2009

Zima,zima,zima............

pada, pada snieg............
Nie do wiary , ale śnieg leży już klikanaście dobryc dni, i trzyma się nieźle. Więc dzisiaj postanowiłam zabrać w końcu juz zdrowego starszaka na szaleństwa śniegowe do naszego ogródka :)
był zachwycony, ja też. Noi mam materiał do scrapowania ;-)




czwartek, 8 stycznia 2009

"być kobietą" oraz super mazaki

To może najpierw mazaki. Kochane, Sharpie, kolorowe-choć w znikomej palecie, dostałam je dzisiaj pocztą a darczyńca dostał ode mnei wielkeigo wirtualnego buziaka i łzy szczęścia prawie. Mazaki mają 3 różne grubości, piszą cudownie i powiem ze mam chrapkę na zestaw 24 kolorów ;-) ( mężu nie czytaj ;) ) :hahaha:


A teraz o "byciu kobietą". Tak, jestem nią, i nawet był i jest czas gdy się nią bardzo czuje-np teraz, gdy jestm mamą, ale jakoś zawsze mi było ciążko być taką prawdziwą kobietą-spódniczki, buty na obcasie czy eleganckie stroje.
Mój wpis do albumu Kaszellka, opiera się więc na "definicji" bycia kobietą ;-) dośc przewrotnej i zabawnej, a w gruncie rzeczy dość prawdziwej.
Mam nadzieje, że właścicielka będzie zadowolona :)









wszyscy "malują" tuszami-maluję i ja ;)