i jeszcze troche kartek

Domki, choinki i obrazki na papierze ryżowym.

Zimowy ocieplacz

Powstał w nocy ,jako prezent dla Basi na imieniny. Mam nadzieje, że bedzie się dobrze spisywał :)
Moje pierwsze doświadczenie z szyciem filcu i powiem, że napewnonie ostatnie,bardzo to polubiłam!

tak wygląda całość


tutaj na kubku


a to tył

Nie-masowa-produkcja

O nie, masowa napewno nie będzie. m.in z braku takiej ilosci czasu jakbym chciala. mam nadzieje jednak że uda mi sie zrobic choc kilkanaście zaplanowanych kartek światecznych.
oto pierwsza część, poczułam sie zainspirowana przez Agnieszkę, za co jej bardzo dziekuje :*
(obrazki to papier ryżowy naklejony na beermatę-cos cudnego!)






a tu kartka z "innej beczki". Steskniłam się za embossingiem i papierami Basic grey.

Ojejjj

To ju ROK.
Kurcze, strasznie mi szybko zlecial.
Nawet sie nie obejrzałam a z zółtego, śpiącego kokonika wyrósł mi charakterny, wielki chłopak.

23.11.2008, waga 4220,wzrost 59cm



23.11.2009, waga 12 100, wzrost 87 cm

Kopertowiec-kolejne 2 tygodnie

Ciut odleżały te 2 karty, ale w końcu udało mi się je tu pokazać.
[Mimo calego zabiegania związanego z przygotowaniem do (już) dzisiejszego Wielkiego Dnia czyli Chrzcin i Urodzin Pawełka. Co prawda Urodziny dopiero w poniedziałek, ale imprezki 2 w 1 będą dzisiaj. Tak więc oddalam się na zasłużony odpoczynek, gdzieś tak do 6 rano ;-)]

tydzień 36
czyli Zaduszki. Piękna pogoda, w sam raz na spokojne rozmyslanie i wspominanie Tych, których kochalismy, a którzy odeszli.............




większe foto TUTAJ

tydzień 37
czyli hassan w liściach ;), fotki ze znanej juz sesyjki w parku. no i mój wulkan energii :D w akcji.






większe foto TUTAJ

jesiennie...........

W końcu po kilku dniach przymusowego aresztu domowego,wyciagnełam Wito na spacer do parku. Pogoda paskudna, mgliście, wilgotno i ponuro. A jednak bardzo klimatycznie.

Dwa zaległe

czyki tydzien 34 i 35 kopertowca, które udało mi sie wydziergać u Chwilki w sobotę :)


mapki (luzna interpretacja)

tydzien 34

stad





tydzien 35

stad