Po kilku dniach zwariowanego wypoczynku na łonie natury, z kilkoma cudownymi babkami, wczoraj zawitałam do domu. A tu juz maj, i to w całym swym pięknie! Ogród rozkwita.......
Dziś wyciagnęłam z czeluści lustrzankę i postanowiłam uwiecznić to i owo :)
pomału rosnące czerwone porzeczki i pracowita biedronka
1 komentarz:
hmmm... to już wiem, czemu moje zaggadywanki zostają bez echa... :(
pozdrawiam
Prześlij komentarz