środa, 28 stycznia 2009
Notesowo-grungeboardowo i..... kartki
Postanowiłam wykorzystać śliczny pasiasty Grungeboard Tima Holtza i zrobiłam z niego okładki notesów. Sam Grungeboard jest cuuudny w dotyku, jak najmilsza skórka, tak więc musiałobyć "fakturowo" i napisy są z filcu a tab na tasiemkowej zakładce z płotna. Całośc tworzy więc różnorodność faktur. W sam raz do "macania" :)
Założenie dwukolorowe-- brąz "męski" i do pary czerwony "żeński". Uzupełniają się, mam nadzieję.
A potem zasiadłam do kartek. Wyszły dwie...........
"męski"
"żeński"
oraz kartkowe:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
9 komentarzy:
Biorę oba:-) Piękne!
ależ one muszą być milunieee ;D
Bardzo cieplutko wyglądają :)
ło matko... już mi wyobraźnia macaniowa działa :P
ten męski... jeah :D
Superowe oba...i takie milusie, że chętnie bym zmacała :)
Podziwiałam już na forum...mrrrr
Cudne notesiki :)
oj ataaak..grungeboard to jest to - a karteczki - tez piękne :)
PIĘKNE NOTESY !!!
A u mnie coś dla Ciebie ;)
Bardzo fajne notesy!
Prześlij komentarz