Jak już wszystkim wiadomo był sobie Festiwal Scrapbookingu. No może bardziej Zakupów przydasiów do scrapbookingu, ale ważne, że było dużo ludzi, gwarno, wesoło i kolorowo. Na nim też zadebiutowała koszulka zrobiona przez Chwilkę o TU jest w prezencie na urodziny!.Dzieki ci Świrusko !
Odbyło się nawet kilka pokazów, np. Kamaftut pokazała obsługę Sizzix'a i jak sie robi LO's.
Mnie również było dane podzielić się swoimi, nazwijmy to 'umiejętnościami', w mazianiu farbkami Crackle Paint, tuszowaniu, glossowaniu tekturowych elementów ze Scrapińca, a nawet pokazać jak koloruje stempelki.
W sieci pełno na szczęście blogów z fotorelacjami, więc można popatrzyć jak było, z rożnych punktów widzenia: m.in u Nulki, Gulki, ale głównie u Brydziochy mojej kochanej :)
Zdjecia dzięki uprzejmości Brydzi i Chwilki
4 komentarze:
oj Monka Monka jak ja Cię kocham :*
zdjęcia zajebiste ciekawe czyje ;PPP
ja pierdacze !!!!!!!!!!!!
ominęło mnie tuszowanie i cracklowanie
zabije sie!
;DD
Mona, muszę Ci jeszcze raz podziękować za błyskawiczny kurs i do tego indywidualny ;)Jak zwykle, wszystkie pokazy mnie ominęły, a Ty zechciałaś odpowiadać na moje prozaiczne pytania.Jesteś Kochana:*
Arine, bardzo sie cieszę, że Cie poznałam w końcu, no i że mogłam jakos tam podzielić sie swoja wiedzą. Super babka z Ciebie ! Muaaa :*
Prześlij komentarz