czwartek, 21 czerwca 2012

Nie ma to jak woda.

Każde dziecko chyba uwielbia pluskać się i chlapać w wodzie. Z moimi jest nie inaczej, każda mozliwość rozlania wody bądź umoczenia się jest wykorzystywana. I własnie dlatego dobrze jest mieć ogród ;)
Nie ma to jak zimna woda lecąca  ze spryskiwacza, niedawno takie szaleństwa trwały prawie godzinę! Udało mi się uwiecznić na zdjęciach wariacje Pafcia, na samym poczatku, jak miał na sobie jeszcze ubranie :D
Praca wykonana do liftu tego LOsa Kelly Noel, a do wspólnej zabawy zaprosiłam dziewczyny z DT ILS. Lećccie na bloga ILS zobaczyć ich prace!

A tu już mój scrap.



(papiery ILS VIVID, MARINE oraz Color Conspiracy TEXTURIZE)


2 komentarze:

Jaszmurka pisze...

Wyszedł ekstra! Jakbym siebie na fotach widziała ahahaha :D

Tusia Lech pisze...

Oj tak - woda w każdej postaci jest najfajniejsza w ogrodzie :) Cudny scrap :)