Jestem w lekkim niedoczasie,sporo rzeczy musze pozałatwiać teraz, papierkowej roboty i takie tam.
Wena tez mi lekko siadła przez to wszystko i miałam niezły tydzien przerwy.
Ale pomalu jakos staram sie nadrabiać, poki co nadrabiam masochistyczne wyzwanie #11- Asicy, łacząc je z wpisem do Kopertowego-tydzien 2.
oto oryginał pracy:
i mój lift-wpis do kopertowca ( więc tez i inny format)
Troche sie i pogoda i sprzęt sprzysięgły, a do tego drukarka-więc ani zdjęcie na wpisie, ani zdjęcie wpisu nie sa boskie :D hahahaha No ale trudno, w sumie na żywca jest lepiej.............
Baza-papier ILS zeszyty II, dodatki ze scrapki.pl
1 komentarz:
Gra gra! nie ma szału ze zdjęciowym światłem i wszystkie to doskonale wiemy!
A wpis i tak wymiata i to zdjęcie mu nawet takiego charakteru dodaje hmmm - jakbym oglądała stare swoje czarnobiałe zdjęcia!
Fajow!
Prześlij komentarz