Oba w kratkę.
Muze więc sobie zapodałam "morską", nie dośc że ulubiony wykonawca, to jeszcze z mega optymistycznego filmu................
i nawet nie skojarzyłam że akurat konczę scrapa na F z.....wodą w tle...............
chyba nadchodzi znowu przesilenei wenowe, nijak nei mogę skończyc scrapa, a tu mam jeszcze zadania 2 do zrobienia dla znajomej.............. chyba musze poczekac na wyjazd moich panów w poniedziałek..........
póki co z morskim pozdrownieniem a hoj! wracam do czelusci kuchennych czyli scrappracowni hahaha
